środa, 16 maja 2012

most Rocha i okolice

Hotel Ibis każe sobie dopłacać do wyfy poza hallem i nie daje śniadanie w (wysokiej) cenie pokoju.


Nie wiem czy to dziecko, czy pies (obok były takie klasyczne, ale zamalowali) ale po chwili okazuje się, że tonie w betonie. Kot zza rogu w beton zarył, aż mu się ślipia zaświeciły.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz