niedziela, 18 marca 2012

Plon weekendu

Wizyta Jacka i związane z nią spacery owocują kilkunastoma nowymi znaleziskami.


Garbary pomiędzy Marii Magdaleny a Długą. Detal straszny, łatwy do przegapienia. Chyba z półki "klasyka".

To już nieco dalej - Garbary przy Woźnej. Wreszcie widać całość.
A na koniec przejście na Cytadelę, pod torami przystanku Poznań Garbary. Mnóstwo dobrego.

 Brandon Lee - Kruk w oddaleniu i detalu.
 Żaba prawie jak z okładki Peter and the Test Tube Babies
Ordynarny imho graf jak z ostatniej strony zeszytu do geografii w szkole podstawowej albo innym gimnazjum. A dookoła oczy. Dużo oczu - dawno nie widziałem czegoś tak prostego i ciekawego.


 "Strzeż się tych miejsc..." śpiewa klasyk. Jeśli nie Brandon the Crow Lee, to może Frank Punisher Castle przyjdzie nam z pomocą?

 Już poza tunelem, kolejne gwiazdy zbiorowej pop-świadomości w remiksie co prawda, ale zawsze super...
 A na koniec cd nieznanej akcji pt. Druga Strefa i kolejny odcinek Dynastii...


Tyle na ten pierwszy sensowny pogodowo weekend tego roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz