Strzały z tego lokalu pojawiały się już "na blogu" (bleh btw).
Jako nieczęsty bywalec, w miniony piątek podczas imprezy One Love zostałem powalony wystawą w sali barowej (plakaty ksero oparte na wzorach szablonów z '80 i '90).
Np. taki. Mam potrzebę wrócić i zdjąć całość.
W salach (np.palarni), na schodach, a także podwórzu zaroiło się od"ludków" w różnych sytuacjach. Ten wydał mi się najpocieszniejszy i jako reprezentant trafia do oglądu.
Piesek zmizerniał, ale pozostałe prace i nowe i fajne. O!
No a i to, nie koniec wieści piątkowej nocy. Dostałem fenomenalny prezent archiwalny. Info soon come!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz